Powered By Blogger

poniedziałek, 30 maja 2011

szansa jest tylko JEDNA -od mojej kochanej J. :*

Człowiek bez marzeń,jest jak drzewo pozbawione liści..





Kiedys bylam zupelnie innym czlowiekiem ,pelnym zycia.. teraz wszystko sie zmienilo.. jakby nic nie mialo sensu, kiedys uwiebialam wystepowac.. bycie na scenie dawalo mi niesamowita energie,ale teraz chyba jestem juz na to za stara,dalej uwiebiam tanczyc czasem slyszac jakas piosenke w glowie ukladam sobie do niej choreografie.. tylko po co? tak dla samej siebie? chcialabym kiedys poczuc jeszcze te emocje,moze sie uda.. moze!


Klęski się zdarzają. Nikt ich nie uniknie. Dlatego czasem lepiej przegrać bitwę o swoje marzenia niż zostać pokonanym, nie wiedząc, po co się walczyło.
— Paulo Coelho

niedziela, 29 maja 2011

nigdy niespelnione sny..

Na ogladalam sie dzisiaj komedii romantycznych i tak troszku sie rozmarzylam jakie to piekne uczucie zakochanie, uwielbiam takie publiczne wyznania milosne nie ,ze chodzi mi o to,ze na pokaz ,ale o to,ze osoba wyznajaca nie wstydzi sie swoich uczuc.. a jakie uczucia towarzysza tej osobie ktora to widzi badz slyszy :) raz to przezylam no moze nie raz- dwa :) romantyczne wyznanie od mojej pierwszej milosci, w dzien gdy wyjezdzal do Anglii w nocy napisal mi smsa,ze jak bede szla do szkoly mam spojrzec na kamien na placu przed szkola i dwie lawki, nie poszlam do szkoly ,ale z ciekawosci poszlam zobaczyc co to za niespodzianka.. na kamieniu bylo napisane: "KOCHAM MONIKE GELO" chociaz to gelo bylo mniej widoczne na lawkach cos w podobnym stylu :) wzruszylam sie na widok tego zaczelam plakac do dzis to tam widnieje ,choc w dniu dzisiejszym slabiej to widac, w drodze do domu zawsze mijam drzewo na ktorym wyryt jest podobne wyznanie..piekne ,dzis to juz tylko mile wspomnienie :), wiem ze jestem straszna romantyczka uwiebiam sceny jak z filmu.. pierwszy pocalunek wyglada tak magicznie ,jak sie na niego patrzy to sie az czuje te fajerwerki , ale w zyciu nie jest jak w filmie.. zadko sa szczesliwe happy endy. Moze jednak sa mozliwe,ale moze trzeba do nich przylozyc swoja reke :)

memories

Podobno wiekszosc dzieci,szczegolnie tych osamotnionych maja swojego niewidzialnego przyjaciela :) ja takiego nie mialam,choc robilam inne dziwactwa :D np. pamietam jak bralam ze soba do szkoly moja lalke barbie robilam jej kanapki i wkladalam do jej malego plecaczka :D teraz mnie to bawi ,ale wtedy ona byla moja oddana przyjaciolka, opiekowalam sie nia :) jednak szybko sie znudzilam ;) potem koniecznie chcialam byc kims innym niz bylam wiec ubzduralam sobie ,ze jestem kopciuszkiem.. i wyczekiwalam w oknie wrozke ,ale nigdy nie przychodzila.. bitch! wkoncu przyszedl czas na milosc do zwierzat ;) pamietam swoja pierwsza swinke morska nazwalam ja "miki miki" kochany moj maly potworek.. jak odszedl strasznie plakalam , zakopalam go w moim ogrodku przy plocie i przez najblizszy tydzien z placzem go odkopywalam by chociaz popatrzec na niego przez chwile.. strasznie to przezylam,cos z tego zostalo mi do tej pory zawsze jak mi smutno wlaczam sobie wolne smutne piosenki i pograzam sie w swojej rozpaczy wtedy akurat sluchalam Avril Lavigne "Im with you" :) wcale nie bylam taka mala ,bo mialam z 11lat ,moze dlatego to tak przezylam ,bo nikt wczesniej bliski mi nie odszedl.. nie wiedzialam co to znaczy kogos utracic, nie dlugo ,bo rok pozniej utracilam dwie ukochane mi osoby.. moje babcie.. i to byl koszmar,gdy pomysli sie ,ze ktos byl a teraz tej osoby nie ma i juz nigdy nie bedzie ,wczoraj tak wlasnie wspominalam sobie jaka bylam nie dobra dla mojej babulenki, zawsze mnie wyciagala na cmentarz i potrafila siedziec tam z ponad godzine ,chodzac po wszystkich znajomych jej grobach i modlac sie dosc dlugo ,raz jak mnie wziela bylam tak zla,ze szlam sfochowana cala droge i plulam :) a ona nawet na mnie nie nakrzyczala tylko powiedziala,ze dziewczynka nie przytoi takie zachowanie.. pamietam,ze jedynym ciastem jakie umiala piec byla drozdzowka, jak sie teraz okazuje najlepsza jaka jadlam do tej pory.. druga babcia zas byla udana agentka zawsze robila mi herbate z mlekiem.. uwielbialam ja.Zawsze jak zostawalam u niej na noc mialam mokre sny doslownie.. snilo mi sie ,ze ide na lake i siusiam haha :D a wtedy babcia " ty czorcie znowu mi nasikalas :D" ,swoje pierwsze stringi tez dostalam od niej ;) babcia na czasie,a jak :D brakuje mi tych czasow,takich beztroskich wiem,ze na nie zawsze moglam liczyc,mysle,ze teraz tez by mi pomogly stawic czolo moim wszytskim lekom,czy problemom.. mam jednak nadzieje,ze patrza na mnie z gory i pilnuja by nic zlego mi sie nie przytrafilo.

sobota, 28 maja 2011

...







P.S.Czarno biale zdjecia bd tak dlugo dopoki ,moje oczy znow nie beda widzec swiata w kolorowych barwach

piątek, 27 maja 2011

Przebudzenie







"Chciałam więcej niż mogłam unieść.Gnało serce o krok przed rozumem.Chciałam w zgiełku o ciszy zapomnieć.W próżnym biegu straciłam oddech.Czasu żal..Chciałam więcej, choć miałam już wszystko.Całe szczęście bliżej niż blisko.Chciałam płynąć po lądy nie znane.Dopłynęłam do siebie samej."

Czekać uczymy się zwykle dopiero wtedy, kiedy nie mamy już na co czekać.







"- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? - spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę  - Co wtedy? - Nic wielkiego - zapewnił go Puchatek - Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika."
 

czwartek, 26 maja 2011

wbrew sercu..







Ty zawsze będziesz snem który wypełnia mą głowę
Tak Ty będziesz, powiedz, że będziesz, wiesz, że będziesz
Zawsze będziesz tym o którym wiem, że nigdy nie zapomnę
Nie ma sensu patrzeć wstecz lub rozmyślać
Bo miłość to takie dziwne i zabawne uczucie
Nie istotne jak próbuje i próbuje po prostu nie mogę powiedzieć dowidzenia!
Gdzieś w mojej pamięci straciłam poczucie czasu
I jutro może nigdy nie nadejść
Bo wczoraj jest wszystkim co wypełnia me myśli
Nie ma sensu patrzeć wstecz lub rozmyślać
Jak by mogło być teraz lub powinno być
Oh, wiem to, ale wciąż nie mogę znaleźć sposobu aby pozwolić Ci odejść
Nigdy nie spełnił mi się sen
Do dnia w którym znalazłam Ciebie
Chociaż udaje, że poszłam dalej
Ty zawsze będziesz moim skarbem
Nigdy nie znalazłam słów aby powiedzieć
Ty jesteś jedyny m o którym myślę każdego dnia
I wiem, że bez względu gdzie poniesie mnie życie
Część mnie zawsze będzie przy Tobie.. 

Chciałabym...

Chcialabym choc przez jeden dzien byc na pierwszym miejscu Twojej listy..
Chcialabym bys codziennie obdarowywal mnie miloscia..
Chcialabym bys mowil mi ze mnie kochasz..
Chcialabym by to co jest miedzy nami trwalo wiecznie i z kazdym dniem bylo silniejsze..
Chcialabym bys tesknil za mna kazdego dnia i kazdej nocy tak jak ja za Toba
Chcialabym by caly swiat zazdroscil mi tej milosci





czwartek, 19 maja 2011

wewnetrzna walka

Dlaczego rzucanie palenia jest takie ciezkie? ciagle chodze zla i nawet nie wiem z jakiego powodu ;/ wszystko mnie denerwuje.. poprostu wszystko! wiem,ze jak zapale to moje wydane 120zl na terapie antynikotynowa pojdzie sie j.. no wlasnie ,a czuje jak moj organizm sie domaga! jaaaa to jest jakas masakra!

środa, 18 maja 2011

"..najwyżej opowiem Ci to na ucho."

Kocham lato <3 za to,ze jest zajebiscie ciepło , że tylko w tej porze roku można sie pluskac woda na swiezym powietrzu ;) ze ciałko jest takie opalone mhm ,choc przydaloby sie je troche wyrzezbic ,ale to tam cii..tym bardziej,ze w tamtym roku  w wakacje bylam chudsza o 5kg., taa i to jest powod dla ktorego nie cierpie zimy ,ze sie tyje.





jeeej no jakie ja mialam chude rece :P popracujemy nad tym :D (chyba) . Za to jest jeden minus wakacji :( co ja bede ogladac ,wszystkie moje seriale sie skonczyly, a nowe sezony dopiero jesienia.. fuuuuck!
Za to 30maja bedzie premera plyty Dody , dziwne ze ja jako "wielka fanka" nie posiadam ani jednej jej plyty. No niestety tak sie jakos zlozylo :) mialam dostac jako prezent to nie kupowalam i tak jakos pozniej juz nie czulam potrzeby ,gdyz sciagnelam sobie z neta ,ale obiecuje ,ze ta plyte bede miec na 100% teraz nie musze sie nikogo o to prosic ,pracuje wiec mam pieniadze i moge ja sobie kupic by myself. Szczerze mowiac dzis znowu nie mam weny dlatego pisze takie glupoty ,ale pisze to tylko  po to,zeby po latach bylo sie z czego smiac :P jak w przypadku poprzedniego bloga.Za to co mi dzisiaj za piosenka idealnie pasuje FUUUCK IT!

http://www.youtube.com/watch?v=05vHUutkWMg

wtorek, 17 maja 2011

start of something new


To moja pierwsza notka na tym blogu w zasadzie tylko jednego bloga prowadzilam tak naprawde,inne pozakladalam i wcale na nie nie wchodze, wciaz bym jeszcze kontynuowala tamtego jednak mysle ,ze lepiej skonczyc z tym co bylo ,nie ogladac sie za siebie i isc dalej.Dlatego postanowilam zalozyc bloga i sumiennie go prowadzic :) narazie nie wiem co pisac ,gdyz dzis nie mam jakos specjalnie weny..wybaczcie (ktokolwiek to czyta) :)

xoxo